czwartek, 2 lutego 2023

Czy perpetum mobile już istnieje i nawet zostało wynalezione w Polsce? Naginanie praw fizyki, czy może nowe celowo blokowane odkrycia?

By perpetum mobile czyli maszyna która działa ZAWSZE tylko po jednorazowym wprawieniu w ruch zadziałała musi tutaj zachodzić zasada sprawności większej niż 100 % która by mogła tą maszynę napędzać samą siebie - tak na prosty chłopski rozum można to opisać, ale jak takie coś wykonać by maszyna napędzała samą siebie a może i przy okazji produkowała prąd za darmo ZAWSZE? To może są marzenia cywilizacji, a może faktycznie jest takie coś do zrobienia, lecz jest w jakiś sposób blokowane?



Temat perpetum mobile poruszał już nawet Adam Savage, czyli jeden z głównych prowadzących programu Pogromcy mitów discovery channel, jego film o pewnym wynalazku DREADCO można obejrzeć tutaj:




Zobacz więcej:


Na jakiej zasadzie działa to urządzenie, które się porusza "cały czas'? 
Można co nieco się domyślić tego rozwiązania, sam Adam Savage powiedział że to "działa na zasadzie generowania prądu i istotne jest to co z tym prądem potem zrobisz"

No właśnie, może trzeba go odpowiednio wykorzystać? Może trzeba zastosować swojego rodzaju przekładnię? Jakaś "przekładnia elektryczna" Wszystko się rozchodzi oto żeby maszyna sama z siebie wyprodukowała nadmiar energii tak by mogła napędzić samą siebie, czy to fizycznie jest wykonalne, czy dokładnie oto chodzi w urządzeniu zwanym DREADCO?

Przejdźmy dalej, zastanówmy się nad teorią, np. definicją "momentu pędu" ciekawą dyskusje możemy przeczytać na stronie: http://www.racjonalista.pl/forum.php/s,65215





Nie bez powodu w wyżej wymienionym wynalazku użyto koła rowerowego, wszak wiemy że inna prędkość jest w jego centrum a inna na obrzeżach, tak samo ma się sprawa z obrotem kuli ziemskiej:


Generalnie chodziłoby tutaj o zastosowanie odpowiedniej przekładni by tam gdzie jest produkowana większa moc, napędzić nią tam gdzie można użyć mniejszej mocy - to w zasadzie prosta zasada teoretyczna perpetum mobile tak po chłopsku, by raz wprawione w ruch urządzenie samo się napędzało.


Zobaczmy też na inny przykład perpetum mobile działającego podobnie:




Ta konstrukcja bardziej już przypomina jakiegoś rodzaju silnik stirlinga, który czerpie moc z ciepła, ale i sama konstrukcja wygląda dziwnie i jest swego rodzaju jakąś przekładnią mocy.

Tak jakby obrzeża koła miały większą moc i napędzały środek tego koła,  widzimy coś co działa prawie na zasadzie tłoków w silniku







Czy polak wynalazł perpetum mobile?



Zobaczmy ten oto artykuł:
Polska przekładnia, która miele prawa fizyki




Konstruktor-amator wynalazł i opatentował przekładnię o sprawności większej niż 100 procent! Eksperci w to nie wierzą… - czytamy w Pulsie Biznesu

Marek Terelak zaangażował się w prace nad skonstruowaną przez Jerzego Żbikowskiego, wynalazcę amatora z Zielonej Góry, przekładnią ponad półtorej dekady temu. Od 12 lat maja wsparcie finansowe przedsiębiorcy i inwestora - Jana Mroczki.

Konstrukcja przekładni jest nowatorska i nad jej udoskonaleniem pracujemy od lat. Jej fundamentem jest zrównanie prędkości obrotowych kół o różnych promieniach. To daje efekty, które są, delikatnie mówiąc, niespodziewane. Przekładnia jest już opatentowana w Unii Europejskiej, USA, Chinach i Indiach — mówi Marek Terelak.

Podczas prezentacji przekładni w redakcji „Pulsu Biznesu” twórcy zaskakują informacją:

W pewnych zakresach przekładnia wykazuje sprawność powyżej 100 proc. Gdy o tym mówimy, większość ośrodków badawczych, w których chcemy przeprowadzać testy, natychmiast przerywa rozmowy — mówi Marek Terelak.

Jak mówią prawa fizyki: sprawność powyżej 100 proc. nie jest możliwa. Zgodnie z zasadą zachowania energii: maszyna nie może wyprodukować więcej energii, niż użyto do jej napędzenia.

Tymczasem twórcy przekładni są przekonani, że dokonali przełomu, na który świat powinien się przygotować - odkryli perpetuum mobile poszukiwane od wieków.

Doszliśmy do wniosku, że to już ten moment, gdy sprawę przekładni warto nagłośnić. Zaczęliśmy kontaktować się z dużymi firmami przemysłowymi i producentami samochodów, szukamy kogoś, kto mógłby wdrożyć przekładnię w praktyce — mówi Jan Mroczka.

Nie ustają również w wierze wbrew prawom fizyki:

Mamy urządzenie, które wytwarza więcej energii, niż samo pobiera. Tak, na pierwszy rzut oka zaprzecza to prawom fizyki, ale — powiem prowokacyjnie — co mnie obchodzi, dlaczego to działa? Efekt jest, jaki jest. Jeśli ktoś chce go zakwestionować, to zapraszam do przebadania przekładni — mówi Marek Terelak.




Przekładnia Żbikowskiego - czym jest?


 










Pomyślmy teraz nad tym, że jeśli fizycznie możliwe jest skonstruowanie maszyny, która potrafi napędzić samą siebie oraz ma energię do wyprodukowania darmowego prądu, nie byłoby sprawą konfliktową z obecnym lobby energetycznym? Logicznie biorąc rzecz sami sobie na to odpowiedzcie!

Świat stoi na krawędzi, ale głównym biznesem jest nadal ropa naftowa, atom oraz węgiel - to jeden z największych biznesów na którym stoi cała gospodarka światowa, jeśli by tak z dnia na dzień to zlikwidować bo ktoś wprowadził by darmowy prąd z niczego no to efekty są wiadome. Nawet Tesla był bliski wynalezienia darmowego prądu i dobrze wiemy jak to się skończyło:



Siostrzeniec Tesli zeznał, że gdy udał się do jego pokoju, nie było w nim już ważnych zapisków wynalazcy i jego czarnego zeszytu. Następnie wszystkie rzeczy Nikoli zostały też skonfiskowane. To stało się powodem powstania wielu teorii spiskowych na temat nieznanych dotąd wynalazków Tesli. Pogrzeb odbył się 12 stycznia 1943 r. Aktualnie urna z jego prochami znajduje się w muzeum w Belgradzie.

Świat jest dziwny i to wie prawie każdy uświadomiony zwłaszcza po roku 2020 wiele rzeczy stało się JASNE i dobitnie udowodnione, naukowców przemilczanych było sporo, na początku nawet Tesla był szaleńcem, przypomnijmy sobie także jak został potraktowany polski odkrywca Łucjan Łągiewka i kto tak naprawdę przejął jego wynalazki (np. słynny zderzak samochodowy - jakby to zmieniło produkcje motoryzacyjną gdyby samochody się nie rozbijały i nie trzeba było kupować ciągle nowych a lekko rozbitych od razu dawać do kasacji) i czemu zniknęły w nicość?



Historia genialnego wynalazku zaczyna się pod koniec lat 90. spektakularnym pokazem, podczas którego – w obecności tysiąca widzów – rozpędzony Fiat 126 p z prędkością 40 km/h uderza w przeszkodę. Wbrew przewidywaniom jednak, samochód nawet nie zostaje draśnięty, a prowadzący go kierowca rajdowy bez szwanku wychodzi z tej próby. Informacja o nietypowym teście obiega świat, a przed Lucjanem Łągiewką, konstruktorem-samoukiem, otwierają się wrota do ogromnej kariery. Jednak pojawiają się coraz to nowe przeszkody… Rewolucyjny wynalazek Polaka, który mógł podbić świat. Jednak w Polsce natrafił na mur obojętności, a jego pomysł przejęli oficerowie WSI…







Nie namawiam nikogo do niczego, to nie jest portal spiskowy, to jest portal dla ludzi myślących i nie odrzucających od razu żadnych z teorii ani nowo zasłyszanych informacji.



Whatsapp Button works on Mobile Device only

Wpisz czego szukasz i kliknij w ikonkę lupy