Co to za smartfon czy tablet jeśli nie ma do niego porządnej pamięci, na której zmieścimy ogromną bazę multimedialną - np. tysiące utworów muzycznych, teledyski lub filmotekę. Przedstawiam wam dysk WIFI z wbudowanym ruterem i akumulatorem litowo-jonowym o pojemności 2500 mAh.
W moim filmiku jak zwykle porządnie przetestuję i opiszę to urządzenie od każdej strony.
Dlaczego ten dysk jest według mnie bardzo świetnym rozwiązaniem?
Przede wszystkim dlatego że działa na wszystkich systemach operacyjnych i urządzeniach wszelkiego typu. Możemy na ten dysk skopiować tysiące utworów muzycznych i teledysków, setki filmów, i tysiące fotografii, i bez problemu odtwarzać je na swoim smartfonie z androidem lub tablecie z windows.
Dysk ten ma wbudowany akumulator litowo-jonowy, o pojemności 2500 miliamper, a także ruter WI-FI, dzięki czemu nie musimy posiadać osobnego rutera, bo dysk działa jak punkt dostępowy, co więcej dysk ma wbudowany procesor, pamięć oraz oprogramowanie, które działa na zasadzie serwera multimedialnego. Wpisujemy po prostu adres www i otwiera nam się strona z serwisem, gdzie możemy oglądać nasze filmiki i słuchać muzyki.
Co więcej są też specjalne apki, dzięki którym możemy przeglądać wszystkie pliki na dysku (w google play czy windows store), a także obserwować szczegółowe dane rutera, w tym poziom naładowania baterii.
Nic też nie stoi na przeszkodzie, by połączyć się również z dyskiem w tradycyjny sposób czyli poprzez funkcję, mapuj dysk sieciowy w windows, lub pod androidem w programie solid explorer, lub total commander, gdzie łączymy się z dyskiem sieciowym LAN, po adresie IP, i korzystać z dysku tak jak z normalnego dysku wbudowanego w komputer lub smartfon.
Oczywiście dysk ten działa też w tradycyjny sposób, czyli poprzez złącze USB 2 0.
Według mnie jest to naprawdę porządnie wykonane urządzenie, postarano się o każdy detal, nawet zastosowanie tutaj akumulatora litowo-jonowego jest lepszym posunięciem, niż kiepski akumulator polimerowy.
Łączność WIFI jest w systemie N (150), co również wpływa na transfer. Dodatkowo oprogramowanie wbudowane w ruter, sprawia że jest on naprawdę funkcjonalny. Nie brakuje łączności tradycyjnej po adresie IP, dzięki czemu możemy odtwarzać tysiące utworów muzycznych, na przykład w odtwarzaczu VLC, bezpośrednio strumieniując z dysku w systemie android.
Wszystko działa bardzo szybko, nawet kilka tysięcy utworów szybko wczytuje się na listę odtwarzania, a utwory można odtwarzać nawet losowo.
Naprawdę świetna sprawa. Nasz smartfon z androidem oraz pamięcią 500 giga, to jest coś.
Oczywiście we wnętrzu znajduje się normalny dysk twardy talerzowy, który po prostu możemy odkręcić od płyty głównej, i zamienić na swój własny model nawet 1 terabajtowy, dwa i pół calowy, oczywiście pod kontroler SATA.
Obejrzyjcie sobie filmik, przeprowadziłem testy funkcjonalności tego dysku na tablecie lark pod windows oraz na smartfonie samsung z androidem 4.1. Dysk działa normalnie poprzez funkcję mapuj dysk sieciowy, po adresie IP - więc działa jak normalny wbudowany dysk. prezentuję na filmiku też oprogramowanie rutera, czyli serwis www, który przesyła nasz dysk, a który otwieramy w zwykłej przeglądarce internetowej.
Dysk ten, ma też fajną funkcję ozdobną. Otóż po podłączeniu go przez USB, dioda sygnalizująca podczas pracy dysku, pulsuje takim fajnym światłem.
Nie zabrakło też "operacji bebechy" - na filmiku również to pokazałem co ma w środku to urządzonko.
Znajduje się tam typowa płyta główna (jak w tabletach) z procesorem, pamięcią RAM, pamięcią z oprogramowaniem, oraz czipem WIFI, i kontrolerem dysku SATA, widzimy też gniazdo na antenę WIFI, oczywiście ruter jej nie posiada więc zasięg jest marny ale zawsze możemy sobie to zmodyfikować i podłączyć antenę.
Na filmiku pokazałem też jak to wszystko działa, dzięki różnym aplikacjom w androidzie, zobaczmy jak fajnie działa obsługa tego dysku w programie solid explorer, z łatwością kopiujemy i ładujemy masowo pliki na dysk, zupełnie tak samo jakby to była pamięć w smartfonie. Popatrzmy jak radzą sobie odtwarzacze wideo MXPlayer oraz odtwarzacz muzyczny VLC, mam kilka tysięcy utworów, wszystkie one wczytują się natychmiastowo i mogę je odtwarzać losowo, mam dzięki temu prawdziwy multimedialny kombajn w smartfonie.
Warto też wspomnieć że oprogramowanie rutera, ma też wbudowane automatyczne segregowanie plików audio, poprzez tagi, a także segregowanie według daty utworzenia i modyfikacji lub nazwy pliku, jest tutaj także wyszukiwarka plików. Naprawdę wszystkim polecam to urządzenie, które bardzo ułatwia życie.
Ten dysk sieciowy jest po prostu niezastąpiony dla tych, którzy chcą mieć świetne mobilne przenośne urządzenie z pojemną pamięcią, i dzielić się ze wszystkimi wokół nas, różnymi plikami na swoich smartfonach. Sieć WIFI jaką tworzy ten dysk, możemy nawet zabezpieczyć hasłem, a dysk twardy wymienić na inny model - jest tam normalne złącze SATA wiec można wsadzić nawet dysk SSD.
Co do akumulatora:
w zasadzie nie mam zastrzeżeń żadnych, jak na dysk który pobiera prawie 1 amper to ten niewielki akumulatorek nieźle sobie radzi, około 2 godzin ciągłej pracy dysku, trochę więcej jeśli nim nie mielimy cały czas. w Zasadzie wynik bardzo dobry jak na akumulator 2500 mAh - jedno ogniwo podobne do 18650 ale jakby minimalnie większych rozmiarów.
Ale żeby być szczerym to muszę też wspomnieć od razu o wadach, wada jak dla mnie jest jedna i najważniejsza, dysk pracuje na porcie USB 2.0 (nie jest to USB 3.0) więc chodzi o prędkość, odczytu i zapisu - wszystko odbywa się z prędkością USB 2.0 (480 megabitów na sekundę) czyli nie przekroczy 60 megabajtów na sekundę, niestety prędkości są jeszcze o połowę mniejsze, prędkość jest niestety taka jak typowego pendriva co w przypadku 500 giga - naprawdę długo będziemy czekali jeśli chcemy go zapełnić od razu w całości. Jednak brakuje tego tego USB 3.0
Ale i tak daje ocenę 9/10
Dlaczego ten dysk jest według mnie bardzo świetnym rozwiązaniem?
Przede wszystkim dlatego że działa na wszystkich systemach operacyjnych i urządzeniach wszelkiego typu. Możemy na ten dysk skopiować tysiące utworów muzycznych i teledysków, setki filmów, i tysiące fotografii, i bez problemu odtwarzać je na swoim smartfonie z androidem lub tablecie z windows.
Dysk ten ma wbudowany akumulator litowo-jonowy, o pojemności 2500 miliamper, a także ruter WI-FI, dzięki czemu nie musimy posiadać osobnego rutera, bo dysk działa jak punkt dostępowy, co więcej dysk ma wbudowany procesor, pamięć oraz oprogramowanie, które działa na zasadzie serwera multimedialnego. Wpisujemy po prostu adres www i otwiera nam się strona z serwisem, gdzie możemy oglądać nasze filmiki i słuchać muzyki.
Co więcej są też specjalne apki, dzięki którym możemy przeglądać wszystkie pliki na dysku (w google play czy windows store), a także obserwować szczegółowe dane rutera, w tym poziom naładowania baterii.
Nic też nie stoi na przeszkodzie, by połączyć się również z dyskiem w tradycyjny sposób czyli poprzez funkcję, mapuj dysk sieciowy w windows, lub pod androidem w programie solid explorer, lub total commander, gdzie łączymy się z dyskiem sieciowym LAN, po adresie IP, i korzystać z dysku tak jak z normalnego dysku wbudowanego w komputer lub smartfon.
Oczywiście dysk ten działa też w tradycyjny sposób, czyli poprzez złącze USB 2 0.
Według mnie jest to naprawdę porządnie wykonane urządzenie, postarano się o każdy detal, nawet zastosowanie tutaj akumulatora litowo-jonowego jest lepszym posunięciem, niż kiepski akumulator polimerowy.
Łączność WIFI jest w systemie N (150), co również wpływa na transfer. Dodatkowo oprogramowanie wbudowane w ruter, sprawia że jest on naprawdę funkcjonalny. Nie brakuje łączności tradycyjnej po adresie IP, dzięki czemu możemy odtwarzać tysiące utworów muzycznych, na przykład w odtwarzaczu VLC, bezpośrednio strumieniując z dysku w systemie android.
Wszystko działa bardzo szybko, nawet kilka tysięcy utworów szybko wczytuje się na listę odtwarzania, a utwory można odtwarzać nawet losowo.
Naprawdę świetna sprawa. Nasz smartfon z androidem oraz pamięcią 500 giga, to jest coś.
Oczywiście we wnętrzu znajduje się normalny dysk twardy talerzowy, który po prostu możemy odkręcić od płyty głównej, i zamienić na swój własny model nawet 1 terabajtowy, dwa i pół calowy, oczywiście pod kontroler SATA.
Obejrzyjcie sobie filmik, przeprowadziłem testy funkcjonalności tego dysku na tablecie lark pod windows oraz na smartfonie samsung z androidem 4.1. Dysk działa normalnie poprzez funkcję mapuj dysk sieciowy, po adresie IP - więc działa jak normalny wbudowany dysk. prezentuję na filmiku też oprogramowanie rutera, czyli serwis www, który przesyła nasz dysk, a który otwieramy w zwykłej przeglądarce internetowej.
Dysk ten, ma też fajną funkcję ozdobną. Otóż po podłączeniu go przez USB, dioda sygnalizująca podczas pracy dysku, pulsuje takim fajnym światłem.
Nie zabrakło też "operacji bebechy" - na filmiku również to pokazałem co ma w środku to urządzonko.
Znajduje się tam typowa płyta główna (jak w tabletach) z procesorem, pamięcią RAM, pamięcią z oprogramowaniem, oraz czipem WIFI, i kontrolerem dysku SATA, widzimy też gniazdo na antenę WIFI, oczywiście ruter jej nie posiada więc zasięg jest marny ale zawsze możemy sobie to zmodyfikować i podłączyć antenę.
Na filmiku pokazałem też jak to wszystko działa, dzięki różnym aplikacjom w androidzie, zobaczmy jak fajnie działa obsługa tego dysku w programie solid explorer, z łatwością kopiujemy i ładujemy masowo pliki na dysk, zupełnie tak samo jakby to była pamięć w smartfonie. Popatrzmy jak radzą sobie odtwarzacze wideo MXPlayer oraz odtwarzacz muzyczny VLC, mam kilka tysięcy utworów, wszystkie one wczytują się natychmiastowo i mogę je odtwarzać losowo, mam dzięki temu prawdziwy multimedialny kombajn w smartfonie.
Warto też wspomnieć że oprogramowanie rutera, ma też wbudowane automatyczne segregowanie plików audio, poprzez tagi, a także segregowanie według daty utworzenia i modyfikacji lub nazwy pliku, jest tutaj także wyszukiwarka plików. Naprawdę wszystkim polecam to urządzenie, które bardzo ułatwia życie.
Ten dysk sieciowy jest po prostu niezastąpiony dla tych, którzy chcą mieć świetne mobilne przenośne urządzenie z pojemną pamięcią, i dzielić się ze wszystkimi wokół nas, różnymi plikami na swoich smartfonach. Sieć WIFI jaką tworzy ten dysk, możemy nawet zabezpieczyć hasłem, a dysk twardy wymienić na inny model - jest tam normalne złącze SATA wiec można wsadzić nawet dysk SSD.
Co do akumulatora:
w zasadzie nie mam zastrzeżeń żadnych, jak na dysk który pobiera prawie 1 amper to ten niewielki akumulatorek nieźle sobie radzi, około 2 godzin ciągłej pracy dysku, trochę więcej jeśli nim nie mielimy cały czas. w Zasadzie wynik bardzo dobry jak na akumulator 2500 mAh - jedno ogniwo podobne do 18650 ale jakby minimalnie większych rozmiarów.
Ale żeby być szczerym to muszę też wspomnieć od razu o wadach, wada jak dla mnie jest jedna i najważniejsza, dysk pracuje na porcie USB 2.0 (nie jest to USB 3.0) więc chodzi o prędkość, odczytu i zapisu - wszystko odbywa się z prędkością USB 2.0 (480 megabitów na sekundę) czyli nie przekroczy 60 megabajtów na sekundę, niestety prędkości są jeszcze o połowę mniejsze, prędkość jest niestety taka jak typowego pendriva co w przypadku 500 giga - naprawdę długo będziemy czekali jeśli chcemy go zapełnić od razu w całości. Jednak brakuje tego tego USB 3.0
Ale i tak daje ocenę 9/10
Zapraszam na filmik:
Więcej szczegółów:
http://www.seagate.com/pl/pl/consumer/st.../#features
Do kupienia, oczywiście ... wiadomo gdzie?
http://www.euro.com.pl/archiwizacja-dany...wony.bhtml
Prześlij komentarz