To jeszcze nie oznaka że się uszkodził, w większości przypadków ta usterka jest do opanowania.
Czasem wystarczy tylko pozbyć się brudu oraz przeczyścić dokładnie alkoholem samo łożysko i całą resztę mechaniki wentylatora oraz nasmarować go świeżym smarem a problemy znikną na kolejne miesiące lub nawet lata.
Po rozebraniu wiatraka, warto go najpierw dokładnie obejrzeć, jeśli nie ma on widocznych uszkodzeń samych łopat wirnika to z pewnością poradzimy sobie z jego naprawą w domowych warunkach, wystarczy nam tylko jakiś alkohol oraz trochę smaru.
Po wyjęciu wentylatora, odrywamy z niego nalepkę z informacjami a pod nalepką zazwyczaj jest gumowa lub plastikowa uszczelka, zdejmujemy ją podważając nożykiem, w środku znajdziemy zawleczkę w kształcie podkładki, jest ona obcięta, i można ją podważyć dzięki czemu zejdzie i puści trzpień samego śmigła, który wyjmiemy a pod wiatrakiem ujrzymy cała elektronikę oraz mechanikę i łożysko
Musimy wszystko dokładnie przeczyścić ze starego smaru oraz kurzu i brudu a nawet resztek metalu ze zużytych elementów
Czyścimy wszystko także wnętrze samego łożyska np patyczkiem do uszu
Po dokładnym czyszczeniu nakładamy nowy smar, nie ma co żałować im więcej tym lepiej ale bez przesady, dajmy go też na sam magnes wiatraka, czasem może to pomóc jeśli wentylator jest naprawdę zużyty i potrafi trzeć o samą cewkę
Po tym zabiegu nasz wiatrak z pewnością bęzie pracował bezgłośnie i jak nowy ze sklepu